Tego dnia wcześnie się obudziłem.O godzinie 6:00 poszedłem do lasu.Gdy docierałem co celu zrobiłem sobie postój przy norze jakiegoś zwierzaka za pewnie lisa lub innego.Nagle koło mnie usiadła piękna suczka była to Snowflake.Ach...cudo nad cudami,Ten jej ogon taki piękny i puszysty...Bogini moja!
-No,no,no kogo moje ślepia widzą czyż to moja bogini? - przybliżyłem się do suki.
Snowflake? :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz