piątek, 24 października 2014

Od Shaggy'ego

- Choć, piesku!
Ostatnim zrywem złapałem pływającą zabawkę i skoczyłem w stronę brzegu. Gdy już się tam znalazłem, oddałem zabawkę mojemu panu i wysłuchałem pochwał. ZAmerdałem ogonem i razem z rodzinką ruszyliśmy w drogę powrotną.
~<>~
W poniedziałek poszedłem się poszlajać. Chodziłem to tu, to tam. Jedak nagle ujrzałem suczkę. Nie znaną mi suczkę. Podbiegłem, by się przywitać.
- Witam panią! Nazywam się Shaggy, a Pani?- zapytałem. 
Suka obrzuciła mnie szybkim spojrzeniem i odpowiedziała:
-
<<Snowflake?>>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz